☼ Co zabieram ze sobą na wakacje - cz. 2 - kosmetyczka ☼
Wakacyjna kosmetyczka 2015
- Uriage - woda termalna
- Nivea - dwufazowy płyn do demakijażu oczu
- Soraya - krem do twarzy z filtrem SPF 25
- La Roche Posay - żel do twarzy EFFACLAR
- Cleanic - chusteczki do demakijażu
- The Body Shop - serum do twarzy na noc przeciw przetłuszczaniu się twarzy
- Barwa Siarkowa - żel punktowy na niedoskonałości
- Denivit - pasta do zębów
- Garnier Ultra Doux olejek z awokado i masło karite - szampon i odżywka
- Alverde - maska do włosów
- Organix coconut milk - serum do włosów
- Le Petit Marseillais - mleczko waniliowe pod prysznic
- Ziaja - masło kakaowe
- Kolastyna - olejek w spray'u SPF 15
- Sephora - mgiełka po opalaniu
- Soraya After Sun - balsam po opalaniu
- Gorvita AloeVera - żel (stosuję do twarzy na co dzień i na oparzone części ciała)
- Yves Rocher - krem do rąk
- Joanna Naturia - peeling z grejpfrutem
- wkładki Discreet
- maszynki do golenia Wilkinson Xtreme3
- CD antyperspirant z granatem
Bardzo się cieszę na ten wyjazd, będzie to mój 4 pobyt na wyspie Kos :)
A jak się u Ciebie sprawdza też żel aloesowy? bo od jakiegoś czasu planuje jego zakup, ale nie wiem czemu mam wątpliwości ;/ udanych wakacji! ja standardowo w domku :)
OdpowiedzUsuńżel aloesowy stosuję od jakiegoś czasu na twarz i mam wrażenie, że znacznie wycisza wszelkie stany zapalne, aloes zawsze działał na mnie dobrze, wydaje mi się że nie masz się czego obawiać, w najgorszym przypadku nie będzie efektów, ale z pewnością nie zrobi Ci krzywdy :) dziękuję, Tobie również życzę wspaniałych wakacji, choć w domku to na pewno miło spożytkujesz ten czas, buziaki :))
UsuńPakowanie ksoemtyczki wyjazdowej to dla mnie koszmar - zawsze czegoś zapomnę ;)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety te chusteczki z Clinica się nie sprawdziły
OdpowiedzUsuńjuż kiedyś je miałam i rzeczywiście mnie również nie zachwyciły, ale były akurat w promocji i nie było innych więc już odpuściłam sobie kolejne maratony po sklepach i postanowiłam zadowolić się tymi :)
UsuńTeż jestem ciekawa żelu aloesowego i żelu z Barwy, a krem do rąk z Yves Rocher jest jednym z moich ulubieńców.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Zawsze jak się pakuje to największy problem mam właśnie z kosmetykami. :D
OdpowiedzUsuńwww.clemeent.blogspot.com
Na wakacjach miała też tę odżywkę z garniera - jest świetna! :)
OdpowiedzUsuńZakochałam się w Twojej kosmetyczce! Boska jest :)
OdpowiedzUsuń