See by Chloe - moje odkrycie zapachowe.
Nareszcie zdecydowałam się na zakup nowych perfum. Ostateczny wybór padł na See By Chloe i zastąpi on teraz u mnie klasyczną Chloe, którą nadal uwielbiam, ale zmęczyła mnie trochę jej ciężkość. W sumie robię trochę na opak bo ten nowy zapach byłby bardziej adekwatny na wiosenno-letnie miesiące, a klasyczna Chloe na jesienno-zimowe :) Aczkolwiek jej zapach uwiódł mnie do tego stopnia, że w ogóle mi to nie przeszkadza. See By Chloe są bardzo świeże, słodkie, lekkie i ciężkie jednocześnie. Jak dla mnie idealne :) Do tego sam flakonik zaprojektowano na wzór klatek dla ptaków.
Opis producenta:
Nowe, pełne szyku perfumy to elegancki i energetyzujący kwiatowo-owocowy zapach. Kompozycja, której twórcą jest perfumiarz Michel Almairac, otwiera się świeżymi nutami bergamotki oraz kwiatu jabłoni, prowadzącymi do kwiatowego serca złożonego z nut jaśminu i ylang-ylang. Baza zapachu jest delikatna i waniliowo-piżmowa, z dodatkowymi akordami drzewa sandałowego.
A tak wyglądają nuty zapachowe:
Nuty głowy: bergamotka, kwiat jabłoni
Nuty serca: jaśmin, ylang-ylang
Nuty bazy: piżmo, wanilia, sandałowiec
Douglas o See by Chloé:
Zapach zaprojektowany przez wybitnego perfumiarza Micheal Almairaca uwodzi kwiatową mgiełką jaśminu i kwitnącej jabłoni, błądzącą między akordami swieżej bergamotki i kremowych nut wanillii.
Zapach zdecydowany i uwodzicielski, dedykowany kobietom śmiałym i oryginalnym.
Wczoraj akurat tak się złożyło, że piekłam szarlotkę i po powąchaniu perfum od razu zgadłam, że jest tam kwiat jabłoni :) Jeśli macie podobne upodobania zapachowe, to polecam powąchać ten zapach w drogerii. Mój flakonik wody perfumowanej kupiłam za 199zł (30 ml) w Douglasie.
Pozdrawiam!
Buteleczka faktycznie wygląda jak klatka dla ptaków :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa zapachu, choć nuty bazy tak średnio mnie przekonują, bo to nie moje zapachy :P Ale reszta mi pasuje :)
Nie znam się na wybieraniu perfum :D Jak potrzebuję to zwykle udaje mi się za pierwszym podejściem wybrać najbardziej pasujący mi zapach. Nuty głowy, serca, cuda wianki :P
OdpowiedzUsuńNa perfumach się nie znam ale choruje na lacoste niestety nie stać mnie :< 300 zł na perfumy to jak na moje możliwości za dużo.
OdpowiedzUsuńPodejrzewam że nie tylko Mi i Tobie przydałby się guzik magiczny :)
z tańszych perfum ostatnio swoim zapachem zaskoczyła mnie jedna z zary, dokładniej taka w ciemno czerwonym flakoniku w kształcie serca, można ją dostać za chyba 50 zł i też mam zamiar ją kupić :)
Usuńkiedys na pewno go kupię, bo zapach ma faktycznie piękny!
OdpowiedzUsuńchyba nigdy nie wpadla mi w rece.... mam problem z wyborem perfum, lubie eksperymentowac... teraz szukam czegos z nuta wanilli i nie moge nic znalezc... ale moimi faworytami z perfumow to D&G light blue, Juicy couture Viva la Juicy i Jimmy Choo classic :D
OdpowiedzUsuńJa się przerzuciłam na drobnoziarniste. Teraz moim sercem włada pasta z Ziaji, więc polecam :)
OdpowiedzUsuńPerfum jeszcze nie miałam :))
liście manuka? właśnie ją stosuję :)
Usuńzapach musi być cudowny :)
OdpowiedzUsuńMusze sprawdzić jak pachnie bo wydaje się być super :)
OdpowiedzUsuńOpakowanie i flakon mi się nie podoba, ale może zapach jest fajny :)
OdpowiedzUsuńw pierwszej chwili opakowanie też nie przykuło szczególnie mojego wzroku, ale wystarczyło że poczułam zapach :)
UsuńCiekawa jestem jak pachnie :)
OdpowiedzUsuńNie wiem jak pachnie ale flakonik jest uroczy, taki prosty;)
OdpowiedzUsuńWrecz kocham zapach jasminu, jak rosl na drzewach to za kazdym razem musiala chcoiaz na chwilke przystanac i wachac:)
OdpowiedzUsuńOhh pamiętam ten zapach jak stawał się nowością. Wtedy pracowałam w perfumerii i ubóstwiałam go. Jednak zapach nie zapadł mi w pamięć :(
OdpowiedzUsuńmoże czas przypomnieć sobie ten śliczny zapach :)
UsuńPrzepiękny flakonik ♥
OdpowiedzUsuń